Konsekwencje naruszenia prawa pierwszeństwa nabycia praw udziałowych
Prawo pierwszeństwa stanowi jedną z najczęściej spotykanych instytucji służących ograniczeniu obrotu udziałami lub akcjami, a także – w przypadku spółek osobowych – obrotu ogółem praw i obowiązków. Jest to instytucja odrębna od prawa pierwokupu, określonego w przepisach art. 596 i nast. KC, a w obecnym stanie prawnym żaden z przepisów KSH nie reguluje treści prawa pierwszeństwa ani trybu jego wykonania. Kodeks spółek handlowych zawiera jedynie ogólne normy prawne zezwalające na ustanowienie takiego prawa oraz określające jego ogólne ramy. Zgodnie z przepisem art. 182 § 1 KSH (odnoszącym się do udziałów w spółce z ograniczoną odpowiedzialnością), zbycie udziału, jego części lub ułamkowej części udziału oraz zastawienie udziału umowa spółki może uzależnić od zgody spółki lub w inny sposób ograniczyć. Podobne regulacje KSH odnoszą się do akcji (art. 337§ 1 oraz art. 338 § 1 KSH) oraz ogółu praw i obowiązków (art. 10 § 2 KSH). Wobec powyższego, wspólnicy (akcjonariusze) korzystając ze swobody umów (art. 3531 KC) mogą ukształtować, według swojej woli, zarówno treść prawa pierwszeństwa, jak i tryb jego wykonywania. W konstrukcji prawa pierwszeństwa zawsze jednak wyróżnia się dwa podmioty: podmiot, któremu prawo pierwszeństwa przysługuje oraz podmiot, na którym ciążą określone obowiązki. Uprawnionemu przysługuje możliwość nabycia praw udziałowych (których dotyczy prawo pierwszeństwa) z pierwszeństwem przed osobami trzecimi, natomiast na zobowiązanym ciążą obowiązki stworzenia warunków, w których uprawniony będzie mógł z powyższej możliwości skorzystać. Zakres tych obowiązków jest w każdym wypadku uzależniony od ustalonej treści prawa pierwszeństwa i trybu jego wykonania.
Z uwagi na podstawową funkcję prawa pierwszeństwa, jaką jest umożliwienie uprawnionym zachowania kontroli nad składem osobowym wspólników i tym samym zapobieżenie nabycia praw udziałowych przez osoby trzecie, prawo pierwszeństwa służy przede wszystkim zabezpieczeniu interesów uprawnionego. Taki charakter prawa pierwszeństwa nie pozostaje natomiast bez wpływu na ocenę skutków naruszenia tego prawa. Tematyka naruszenia prawa pierwszeństwa stanowi jedno z najbardziej kontrowersyjnych zagadnień dotyczących prawa pierwszeństwa. Przyczyną takiego stanu rzeczy jest brak jednoznacznego charakteru prawnego tego prawa.
Najogólniej rzecz ujmując, naruszenie prawa pierwszeństwa będzie się wiązało z naruszeniem przez zobowiązanego nałożonych na niego obowiązków, których wykonanie ma na celu zabezpieczenie możliwości wykonania prawa pierwszeństwa przez uprawnionego. Waga uchybienia określonym obowiązkom może być różna, w każdym jednak wypadku powinna podlegać ona ocenie przez pryzmat interesów uprawnionego. Z tego punktu widzenia, najdalej idącym naruszeniem prawa pierwszeństwa pozostaje uchybienie przez zobowiązanego jego obowiązkom, które pozbawia uprawnionego możliwości skorzystania z przysługującego mu prawa. Sytuacja taka, w związku z fragmentarycznym uregulowaniem KSH dotyczącym prawa pierwszeństwa oraz w przypadku braku określenia przez wspólników (akcjonariuszy) konsekwencji naruszenia prawa pierwszeństwa, stwarza w praktyce największe wątpliwości.
Zarówno w doktrynie, jak i w orzecznictwie stosunkowo powszechny jest pogląd, że dokonanie czynności prawnej sprzecznej z aktem korporacyjnym nie skutkuje jej nieważnością (np. wyrok SN z 7.09.1993 r., II CRN 60/93, LEX nr 4033). Ponadto, brak jest przepisu prawa, który pozwalałby przyjąć, że dokonanie czynności prawnej z naruszeniem umownego prawa pierwszeństwa skutkuje jej bezskutecznością. W konsekwencji, należy przyjąć, że czynność prawna (np. sprzedaż udziałów) dokonana z naruszeniem prawa pierwszeństwa ustanowionego w akcie korporacyjnym jest ważna i skuteczna, a po stronie zobowiązanego powstaje jedynie obowiązek naprawienia szkody powstałej po stronie uprawnionego z prawa pierwszeństwa. Odpowiedzialność odszkodowawcza jako jedyna sankcja naruszenia prawa pierwszeństwa wydaje się być niewystarczająca z punktu widzenia praktyki obrotu, zwłaszcza że wykazanie przez uprawnionego poniesionej w takim przypadku szkody może być problematyczne. Potrzeba ochrony interesu uprawnionego oraz podstawowa funkcja prawa pierwszeństwa, uzasadnia zastosowanie – w przypadku naruszenia prawa pierwszeństwa – przepisu art. 59 Kodeksu cywilnego. Zgodnie z powyższym przepisem, w przypadku zawarcia umowy, której wykonanie czyni całkowicie lub częściowo niemożliwe zadośćuczynienie roszczeniu osoby trzeciej, osoba ta może żądać uznania umowy za bezskuteczną względem niej, jeżeli strony o jej roszczeniu wiedziały albo jeżeli umowa była nieodpłatna. Przesłanki zastosowania przepisu art. 59 KC są zatem następujące:
- istnienie umowy pomiędzy podmiotem zobowiązanym a osobą trzecią, po powstaniu roszczenia uprawnionego;
- związek przyczynowy pomiędzy umową a niemożliwością świadczenia przez zobowiązanego na rzecz osoby uprawnionej;
- wiedza stron umowy (zobowiązanego i osoby trzeciej) o roszczeniu uprawnionego.
W literaturze i orzecznictwie możliwość zastosowania powyższego przepisu w przypadku naruszenia prawa pierwszeństwa budzi wątpliwości z punktu widzenia zasadniczej z wymienionych przesłanek, tj. istnienia po stronie uprawnionego roszczenia z tytułu prawa pierwszeństwa. Niemniej jednak, w mojej ocenie, art. 59 Kodeksu cywilnego może znaleźć zastosowanie w przypadku zawarcia przez zobowiązanego z tytułu prawa pierwszeństwa umowy zbycia praw udziałowych z naruszeniem tego prawa. W wyniku ustanowienia prawa pierwszeństwa uprawnionemu przysługują bowiem konkretne roszczenia, podlegające ochronie, o której mowa w art. 59 Kodeksu cywilnego. Do roszczeń takich można zakwalifikować m.in. roszczenie o zaniechanie podjęcia przez zobowiązanego działań uniemożliwiających uprawnionemu wykonania prawa pierwszeństwa (roszczenia o zaniechanie), czy roszczenie o wykonanie przez zobowiązanego obowiązku polegającego na podjęciu działań zmierzających do zawarcia z uprawnionym umowy w wykonaniu przez niego prawa pierwszeństwa (roszczenie o działanie).
Faktycznym ograniczeniem w zastosowaniu przepisu art. 59 KC może natomiast pozostawać obowiązek wykazania przez uprawnionego z prawa pierwszeństwa wiedzy osoby trzeciej o przysługującym mu roszczeniu oraz czasowe ograniczenie możliwości skorzystania z instytucji określonej w art. 59 KC do roku od dnia zawarcia umowy pomiędzy zobowiązanym z tytułu prawa pierwszeństwa a osobą trzecią. Ponadto, należy mieć na uwadze, że zgodnie ze stanowiskiem doktryny, art. 59 KC może znaleźć zastosowanie dopóty, dopóki osoba trzecia (która bezpośrednio zawarła umowę z zobowiązanym z tytułu prawa pierwszeństwa) pozostaje uprawniona z praw udziałowych będących przedmiotem umowy. Dalsze rozporządzenie tymi prawami przez osobę trzecią spowoduje, że uprawniony z prawa pierwszeństwa zostanie pozbawiony ochrony przewidzianej w art. 59 KC.
Reasumując, należy podkreślić, że wspólnicy (akcjonariusze) dysponują względną swobodą w określeniu treści prawa pierwszeństwa, trybu jego wykonania a także określenia konsekwencji jego naruszenia. W przypadku braku określenia przez wspólników (akcjonariuszy) skutków prawnych naruszenia prawa pierwszeństwa, wspólnikowi (akcjonariuszowi) uprawnionemu z prawa pierwszeństwa będzie służyło względem wspólnika (akcjonariusza), który naruszył przysługujące mu prawo, roszczenie o odszkodowanie oraz roszczenie określone w art. 59 KC.