„AdA” – jak to wypada? O nowelizacji ustawy Prawo farmaceutyczne, która zmodyfikowała zasady funkcjonowania rynku aptecznego w Polsce
„Apteka dla Aptekarza” – zasadnicze zmiany
25 czerwca 2017 r. weszła w życie ustawa z dnia 7 kwietnia 2017 r. o zmianie ustawy – Prawo farmaceutyczne (Dz. U. z 2017 r. poz. 1015). Od tego momentu o zezwolenie na prowadzenie apteki ogólnodostępnej może ubiegać się wyłącznie farmaceuta posiadający prawo wykonywania zawodu, prowadzący jednoosobową działalność gospodarczą, ewentualnie spółka jawna lub spółka partnerska, której przedmiotem działalności jest wyłącznie prowadzenie aptek, i w której wspólnikami (partnerami) są wyłącznie farmaceuci posiadający prawo wykonywania zawodu. Z uwagi na wprowadzenie powyższej zasady, nowelizacja ustawy popularnie określana jest jako „Apteka dla Aptekarza” („AdA”). Co ważne, rozwiązania wprowadzone przez „AdA” dotyczą wyłącznie nowych aptek – a zatem podmioty, które prowadzą działalność na podstawie uprzednio uzyskanych zezwoleń zachowują swoje dotychczasowe uprawnienia.
W przypadku wniosków o zezwolenie na prowadzenie nowych aptek, „AdA” wprowadziła również wymóg spełnienia określonych kryteriów demograficznych i geograficznych, ograniczających możliwość otwarcia nowej placówki. Aptekę można będzie prowadzić wyłącznie wtedy, gdy na nową placówkę przypadnie co najmniej 3.000 mieszkańców, a żadna inna apteka nie jest zlokalizowana bliżej niż 500 metrów. W tym miejscu należy zwrócić uwagę, że ograniczeń, o których mowa w zdaniu poprzednim nie stosuje się, jeżeli nowa apteka powstanie w odległości co najmniej 1.000 metrów od placówki już istniejącej. W sytuacjach wyjątkowych Minister właściwy do spraw zdrowia może również, ze względu na ważny interes pacjentów i konieczność zapewnienia im dostępu do produktów leczniczych, wyrazić zgodę na wydanie przez wojewódzkiego inspektora farmaceutycznego zezwolenia na prowadzenie apteki ogólnodostępnej z pominięciem ograniczeń demograficzno-geograficznych. Zezwolenie na prowadzenie apteki nie zostanie wydane, jeżeli farmaceuta ubiegający się o zezwolenie, w tym również jako wspólnik lub partner, prowadzi już w sposób bezpośredni albo pośredni co najmniej 4 apteki.
„Apteka dla Aptekarza” – praktyczne konsekwencje nowelizacji
W pierwszej kolejności należy zwrócić uwagę, że wejście w życie „AdA” oznacza, że prawo otwarcia lub nabycia apteki przysługuje jedynie członkom korporacji zawodowej, a otwieranie nowych aptek w centrach miast bądź w okolicy szpitali czy centrów handlowych może się okazać utrudnione – z uwagi na obowiązek spełnienia kryteriów demograficzno-geograficznych.
Problem może pojawić się również przy utracie tytułu prawnego do prowadzonej dotychczas apteki np. w związku z wypowiedzeniem umowy najmu lokalu, w którym znajduje się apteka. W takiej sytuacji właściciel apteki musi ubiegać się o nowe zezwolenie, tym razem z koniecznością uwzględnienia wprowadzonych przez „AdA” obostrzeń. A zatem w przypadku, gdy dotychczasowa lokalizacja apteki okaże się z jakichkolwiek względów nierentowna – otworzenie placówki w nowej lokalizacji może okazać się utrudnione z uwagi na wymóg spełnienia kryteriów demograficzno-geograficznych. Wydaje się, że taki stan rzeczy będą mogli także próbować wykorzystywać właściciele nieruchomości, w których znajdują się lokale apteczne, poprzez zmuszanie podmiotów prowadzących aptekę do zaakceptowania podwyżek czynszu.
Wykluczone będzie również „przejęcie” apteki przez spadkobiercę prowadzącego ją aptekarza, jeżeli spadkobierca nie będzie posiadał prawa wykonywania zawodu farmaceuty.
Należy nadto zwrócić uwagę, że nową aptekę będzie można prowadzić wyłącznie w ramach jednoosobowej działalności gospodarczej bądź wybranych spółek osobowych, co oznacza, że prowadzący ją farmaceuci odpowiadają za zobowiązania spółki całym swoim majątkiem, a nie tylko w ograniczonym zakresie (np. jak w spółkach z o.o.).
Przechodząc do pojawiających się w praktyce prowadzonej działalności aptecznej problemów związanych z wejściem w życie „AdA” – do Kancelarii zgłosił się niedawno Klient będący wspólnikiem spółki jawnej prowadzącej kilka aptek ogólnodostępnych, który rozważał przekształcenie tejże spółki w spółkę z ograniczoną odpowiedzialnością. Z uwagi na fakt, że stosownie do wprowadzonego przez „AdA” art. 99 ust. 2a pkt 2) Prawa farmaceutycznego, w przypadku tego typu przekształcenia do posiadanych przez podmiot przekształcany zezwoleń na prowadzenie apteki nie stosuje się art. 553 §2 Kodeksu spółek handlowych, zgodnie z którym spółka przekształcona pozostaje podmiotem zezwoleń, koncesji oraz ulg, które zostały przyznane spółce przed jej przekształceniem – nie rekomendowaliśmy tego typu kroku, zalecając inne rozwiązania. Dodany do Prawa farmaceutycznego przepis oznacza bowiem, że na spółkę przekształconą nie „przejdzie” żadne zezwolenie na prowadzenie apteki, a spółka przekształcona w spółkę z ograniczoną odpowiedzialnością wniosków tego typu złożyć nie może – z uwagi na opisane wyżej ograniczenia podmiotowe.
W tym miejscu wypada dodać, że analogiczne ograniczenia obowiązują w przypadku większości przekształceń spółek handlowych, jak również przy łączeniu się spółek poprzez przeniesienie całego majątku spółki przejmowanej na spółkę przejmującą, a także przy łączeniu się spółek przez zawiązanie nowej spółki. Podobną ostrożność należy zachować w przypadku przekształcenia spółki cywilnej w spółkę handlową.
Na zakończenie należy wskazać, że skutku w postaci utraty zezwolenia na prowadzenie apteki ogólnodostępnej nie spowoduje kupno kontrolnego pakietu udziałów bądź akcji w spółce kapitałowej posiadającej zezwolenie – pod warunkiem, że nowy właściciel nie podejmie w/w działań zmierzających do połączenia nabytej spółki z innym podmiotem bądź jej przekształcenia i przy uwzględnieniu zapisów antykoncentracyjnych zawartych w art. 99 ust. 3 Prawa farmaceutycznego.